tag:blogger.com,1999:blog-4298167216627587822.post2361963922813071145..comments2024-01-10T16:47:40.387+01:00Comments on Okiem na Ksiazki: Smętarz dla zwierzaków - recenzja filmu.sebahttp://www.blogger.com/profile/04788189762936533476noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-4298167216627587822.post-59268353617519230842019-05-15T22:36:01.452+02:002019-05-15T22:36:01.452+02:00"Podejrzewam zresztą, że winny jest tutaj sce..."Podejrzewam zresztą, że winny jest tutaj scenarzysta – nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby małżeństwo z kilkunastoletnim stażem, dwójką dzieci, nagle po tylu latach zaczynało spory na tle światopoglądowym". <br /><br />Tomku, na ten pomysł wpadł sam King, w książce jest to jasno opisane, nawet bardziej niż w filmie. W powieści przecież rozmowa Louisa z Ellie na temat śmierci kończy się potężną kłótnią tego pierwszego z Rachel.<br /><br />Po drugie: "Creedowie powinni byli sprawdzić, czy np. na terenie posesji nie leży upiorny, indiański cmentarz". Przecież cmentarzysko Micmaców nie leży na posesji Creedów, a o wiele dalej w las. To "smętarz dla zwierzaków" na niej leży. I znowu - fakt, że Creedowie nie wiedzą również o "smętarzu..." został żywcem wyjęty z książki. Więc pretensje należy mieć nie do scenarzystów, tylko do Kinga. <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.com