„Trupia otucha” to jeden z trzech najlepszych horrorów XX
wieku. Po prostu”
- Stephen King
„Trupia otucha” Deana Simmonsa powstała w 1989 roku. Po
ponad dwudziestu latach, została wydana w Polsce, przez Wydawnictwo Mag.
D. Simmons ur. 4 kwietnia 1948 roku, w Peoria, w stanie
Illinois, znany był dotychczas z fenomenalnej książki „Drood” wydanej w 2012
roku, oraz serii Hyperion.
Zdobywca nagrody Hugo i Nagrody Lukasa.
Zdobywca nagrody Hugo i Nagrody Lukasa.
Simmons należy do nielicznego grona pisarzy, którzy nie
trzymają się jednego ściśle określonego nurtu literackiego. Łączy w swoich
powieściach zarówno elementy horroru jak i SF, kryminału i powieści
historycznej. Jeden z najbardziej uznanych pisarzy nie tylko w Stanach ale
także na świecie.
Przeszłość.
Schwytany w sieć zaplanowanego przez Hitlera „Ostatecznego
Rozwiązania” Saul Laski jest jednym z tysięcy skazanych na śmierć w niesławnym
obozie zagłady w Chełmnie. Wkrótce jednak wpada w szpony zła o wiele gorszego i
strasznego niż nazistowskie Niemcy.
Teraźniejszość.
Nieliczni wybrańcy posiadają TALENT – psychologiczną
umiejętność oddziaływania na umysły innych ludzi. Na dorocznych spotkaniach
planują nieustającą kampanię rzezi i rozpasania. W tym roku jednak nie wszystko
idzie zgodnie z planem..
Wydawnictwo Mag zafundowało nam, ponad tysiąc stronicową
bardzo dobrze wydaną powieść. Okładka twarda i obwoluta, strony szyte, druk na
dobrej jakości papierze. Przyznam, że w pierwszej chwili rozmiar powieści mnie
zaskoczył.
Nie jest to z pewnością książka do porannego tramwaju czy miejskiego
autobusu. Nie jest to także książka do ukradkowego podczytywania w pracy. Chociażby ze względu na format, który robi naprawdę mega wrażenie oraz warsztat autora.
Ilustracja Irka Koniora nie jest przerysowana i bogata w kolory czy szczegóły.
Ilustracja Irka Koniora nie jest przerysowana i bogata w kolory czy szczegóły.
Krzycząca twarz
z popisanymi numerami i lekko rozbite napisy tytułu, powodują, że czytelnik z
ciekawością wyciąga rękę po tomiszcze, stojące na półce księgarni.
Fabuła obejmuje parę dziesięcioleci i rozgrywa się na kilku
kontynentach.
W pierwszym rozdziale znajdujemy się w obozie
koncentracyjnym na terenie Polski, zaś w następnych trafiamy do lat
osiemdziesiątych, w Stanach Zjednoczonych.
Grupa znajomych, czy przyjaciół obdarzona Talentem, spotyka
się aby podsumować punkty w grze. W grze stawką jest życie. Potrafią wpływać na
psychikę i zachowania innych ludzi, których zmuszają do popełniania morderstw.
Dzięki temu wampiryzmowi mogą cieszyć się wydłużonym życiem.
Simmons w nowy sposób ukazuje nam wampiry.
Nie jest ot obraz klasycznego wampira, który zakrada się w nocy aby pięknej damie upuścić trochę krwi. Nie jest to także tak ostatnio popularny wampirzy love story.
Nie jest ot obraz klasycznego wampira, który zakrada się w nocy aby pięknej damie upuścić trochę krwi. Nie jest to także tak ostatnio popularny wampirzy love story.
Wampiry
Simmonsa, nie lubią rozgłosu i poklasku, działają cicho i sekretnie, niczym tajna organizacja.
Nie jest to, typowy horror. Nikt tutaj nie wysysa krwi, a raczej wolną wolę.
A więc co to jest?
Autor zabarwił powieść wątkami szpiegowskimi czy sensacyjnymi, które z czasem przejmują całą powieść. Teorie spiskowe, postaci historyczne, służby specjalne, powodują, że jeżeli książkę rozpoczynaliśmy czytać z nastawieniem, że czeka nas dobry, krwawy horror, to możemy o tym zapomnieć.
A więc co to jest?
Autor zabarwił powieść wątkami szpiegowskimi czy sensacyjnymi, które z czasem przejmują całą powieść. Teorie spiskowe, postaci historyczne, służby specjalne, powodują, że jeżeli książkę rozpoczynaliśmy czytać z nastawieniem, że czeka nas dobry, krwawy horror, to możemy o tym zapomnieć.
Pomimo „rozczepienia” gatunkowego „Trupiej otuchy”, książkę
czyta się dobrze.
Zapewne zadowolony będzie każdy fan mocnego thrillera.
Zadowolony także będzie każdy, kto nie nastawi się na horror.
Słowa Saula oddają idealnie klimat powieści:
„ Wie pan, czego najbardziej nie cierpię w filmach o
wampirach? Stosy ciał piętrzą się wszędzie, każde ma dwie małe dziurki na szyi,
niektóre trupy ożywają i tak dalej…”
„Trupia otucha”
Dan Simmons
Wydawnictwo Mag 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz