„Ciemność” to trzecia wydana w Polsce książka słowackiego
mistrza horroru. Poprzednie tytuły spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem, a
na blogu Oka lądowały zawsze wysoko w rocznych podsumowaniach.
I tym razem Karika zabiera nas w słowackie góry, znowu mamy
zimę. Tym razem wzięty scenarzysta, któremu sypie się życie osobiste,
postanawia na święta wyjechać z domu do samotni w górach. Trafia do starej
rodzinnej chaty, którą zbudował jego ojciec. Bez zasięgu, bez prądu, z
prowiantem ledwo na trzy dni postanawia odreagować codzienne życie.
Sam pomysł na fabułę wydaje się już znany i z pewnością
pojawiał się w innych powieściach. Z początku wszystko dzieje się zgodnie z
planem, jednak aby ulżyć zmęczonym oczom wkrapia sobie krople i zaczyna się dramat. Ślepnie.
„Ciemność” to świetna powieść o strachu, samotności i walce
z wydawałoby się normalnymi sytuacjami. Niewidomy bohater musi przetrwać i znaleźć
pomoc. Jednak okazuje się to bardzo trudne, tym bardziej, gdy przypomina sobie
o legendzie człowieka w żółtym płaszczu, a w chacie słychać odgłosy kroków.