CYCKI, ŁAŃCUCHY
I OBCIĘTE GŁOWY czyli KIEDYŚ TO BYŁY HORRORY
Konkurs urodzinowy.
SŁOWEM WSTĘPU
czyli (NIE) MOJA PODRÓŻ SENTYMENTALNA
Nie mam
wielkiego sentymentu do okładek przeczytanych przez ze mnie horrorów. Wiem
jednak, że wielu czytelników bloga taki sentyment jak najbardziej czuje. Z
pewnością tym osobom będzie dużo łatwiej rozwiązać to zadanie. Poniżej
znajdziecie krótkie, kilku zdaniowe opisy okładek piętnastu książek grozy:
polskich i zagranicznych, starych i nowych. Pewnie jedne zagadki będą
oczywiste, inne bardzo trudne. Powodzenia!
1.CYCKI i ŁAŃCUCHY czyli CO LUBIĄ
DWUNASTOLATKI
Okładka
pierwszego horroru jaki kupiłem (kupiłem, nie przeczytałem) to esencja
nasyconego erotyzmem kiczu. Gdy tylko zobaczyłem ją w księgarni, zapałałem
szczerą miłością dwunastolatka o sprecyzowanych już zainteresowaniach. Widać na
niej dwie postaci. Pierwszą z nich jest kat, w czerwonym odzieniu. Cały
zamaskowany, w kapturze pozostawiono jedynie otwory na oczy. Oprawca ściska w
ręku łańcuchy, które oplatają drugą postać: kobietę z białymi włosami. Jedynym
jej „odzieniem” są wspomniane już łańcuchy. Okowów najwięcej jest na biuście
spętanej kobiety. Nie muszę chyba dodawać, że biust jest dość spory....
2. GOTYCKI
MINIMALIZM czyli JAK OPISAĆ NOC?
Ta zagadka jest
bardzo trudna, nie tylko do rozszyfrowania, lecz i do opisania. Czarno biała
ilustracja przedstawia księżyc w pełni, wyłaniający się zza chmur. Tytuł
antologii (taka podpowiedź) zapisano
dużymi literami, podtytuł czcionką gotycką na czerwonym tle. Obok podtytułu
mała litografia przedstawiająca upiorną twarz. Okładka minimalistyczna, lecz
idealnie obrazująca co jest w środku: kilkanaście opowieści rozrywających się
głównie w nocy.
3.WYJĄTEK POTWIERDZAJĄCY REGUŁĘ czyli
ZILUSTROWANE SZALEŃSTWO
Istniało kiedyś
pewne wydawnictwo specjalizujące się w tanich horrorach opatrzonych okropnymi
okładkami (kolejna podpowiedz). Udało im się widać cykl który sytuował się na
drugim literackim biegunie. I okładki były relacyjne. Moja ulubiona przedstawia
twarz, kobiety chyba, wyławiającą się z ciemności. Pod twarzą widać złożone
dłonie, nad którymi unosi się płomień. Jest w tym obrazie coś i niesamowitego,
i strasznego, a przed wszystkim coś wściekle psychotycznego....
4.OKROPNE OKROPIEŃSTWO czyli COŚ
OKROPNEGO
Niewiele jest
brzydszych i bardziej infantylnych okładek. Ta przedstawia dwa potwory. Zęby,
macki i ślepia, jednak zamiast przerażania bohomaz ten pokraczny wywołuje
rozbawianie. Lub zażenowanie. Gdzieś między monstrami widać sylwetkę człowieka,
i to jest jedyny element grafiki, która nie wywołuje raka oczu. Wszystko tu
jest źle, nawet byczy napis thriller, który ma się ni jak do treści....
5.NIEBEZPIECZNE NARZĘDZIA czyli
FILMOWO I Z GŁOWĄ
Tu już nie ma
potwornych potworów, ani monstrualnych monstrów. Są za to cztery ludzkie
postaci, każda z nich dzierży w rękach inny przedmiot. A to piła mechaniczna, a
to siekiera, a to szewski młotek. Wszytko pokryte krwią. Wiemy już? Proste,
prawda?
6.SZMARAGDOWY UPIÓR czyli ULUBIONE
ZWIERZĄTKO MIŁOŚNIKÓW KSIĄŻEK
Kolor który
dominuje na tej okładce, to szmaragd. Zimny kolor pochodny, zieleń z
delikatną domieszką niebieskiego. Sama grafika przedstawia przesympatyczne zwieżątko,
kotka, wpatrującego się intensywnie w czytelnika....
7. MAŁE
DZIEWCZYNKI SĄ STRASZNE czyli PRAWIE IDEALNIE
Okładka przez
kilku recenzentów uznana została za kiczowatą, a powieść za nudną. Z obiema
opiniami zgodzić się nie mogę. Sama ilustracja przedstawia dwa kluczowe dla
fabuły elementy, małą dziewczynkę i medalik. Obie zostały uchwycone na tła
ponurego, pustego, zapuszczonego pomieszczenia. I tylko z liternictwem grafik
przesadził, tytuł wypisany jest fontem stylizowanym na napis krwią.
8.MAŁYM DZIEWCZYNKOM PRZYDARZAJĄ SIĘ
STRASZNE RZECZY czyli I - DE – AL – NIE!!!!!
Wielka szkoda:
świetna powieść, świetna okładka, tylko wydanie w Polsce bez wiedzy autora i
bez zapłacenia mu złamanej złotówki. Przerażona dziewczynka, ściska w ręku
lalkę, opiera się o drewniane drzwi. To chyba jakaś stajnia lub stodoła. W
grafie jest bardzo dużo napięcia i grozy, patrzący się na nią czytelnik WIE, że
dziecku zdarzy się zaraz coś bardzo, ale to bardzo złego....
9. DUCHY NA RÓŻOWO czyli COŚ MI TU NIE PASUJE....
Powieść, której okładkę opisuję, stworzył jeden z
najważniejszych współczesnych pisarzy grozy, w Polsce chyba trochę
niedoceniony. Ilustracja przedstawia fragment jakiejś posesji. Wyeksponowane są
schody, u podnóża których widać rzeźbę konia. Nieco wyżej, na trzecim schodku
widzimy coś, co wygląda jak sztylet, a
jeszcze wyżej jakieś tkaniny lub ubrania. Po bokach schodów rosną rośliny
doniczkowe. W prawym górnym rogu zobaczyć możemy żyrandol. Jest ciemno, ponuro,
dom – którego fragment możemy zobaczyć na okładce – jest wybitnie nawiedzony. I
wszystko byłoby idealnie, tylko pytam się, dlaczego, na Bogów, dlaczego grafik
zdecydował się na różową (sic!) czcionkę tytułu i nazwiska autora??? Różową???
Przecież to powieść autorstwa przyjaciela S. Kinga, nie romansidło....
10.KANON czyli BĘDZIE ŁATWO
Naprawdę.
Kolorystyka ciemno – niebieska. Kobieca postać, dom w środku głuszy, księżyc w
pełni, puszczyk jakiś siedzi na gałęzi. Nikt, kto sporzy na tę okładkę nie
będzie miał trudności z odgadnięciem gatunku powieści: oto okłada powieści
grozy!
11.DIABEŁ ROGATY czyli ZŁOTE LATA
METALU
Płomienie, czołg
M4 Sherman i demon ze sporym porożem. Wiemy? No pewnie że wiemy. To
teraz proszę mi powiedzieć kto ściągnął z kogo okładkę. Pewien znany zespół
metalowy z książki na okładkę singla, czy znany pisarz horrorów z okładki
singla na książkę?
12.KAMIENNY UPIÓR czyli TO CO LUBIĘ
Okładka jednego
z moich ulubionych zbiorów opowiadań (tak, to jest podpowiedź) przedstawia
rzeźbę. Uwieczniono w niej wizerunek młodej dziewczyny. Dłonie skrzyżowanych
rąk położone an fałdach sukni. W spojrzeniu postaci widać złość, podkreśloną
przez szczerby w kamieniu. Rzeźba (prawdopodobnie z nagrobku) widocznie ma już
swoje lata... Cóż może być bardziej gotyckiego?
13. DRZWI DO
LONDYŃSKIEJ POSIADŁOŚCI czyli JESZCZE WIĘCEJ KLASYKI
Okładka tego
zbioru opowiadań, wydanego przez kultowe już wydawnictwo, przedstawia uchylone
drzwi. Centralnym elementem grafiki jest kołatka w kształcie głowy
fantastycznego stworzenia. To chyba faun: mężczyzna z koźlimi rogami,
zakręconymi ku dołowi. Trudne?
14.O CO TU CHODZI czyli TOTALNY
NIEWYPAŁ
Okładka zbioru
opowiadań grozy/fantastyki/werid fiction musi nawiązywać do gatunku? Nie musi,
może wyglądać jak ilustracja powieści obyczajowej. A może musi mieć coś
wspólnego z treścią? Ta skąd, może być totalne przypadkowym obrazkiem. Ten
akurat przedstawia dziewczynę
wypuszczającą z rąk gołębia. Postać znajduje się nad urwiskiem. W tle morze i
niebo, rozświetlone na pomarańczowo zachodzącym słońcem. Słodki kicz, jednym
słowem.
15.MAKABRYCZNY KICZ czyli POCHWAŁA
TANDETY
Bagno, a w nie
wsadzony długi pal. Na ów kawałek drewna nabito obciętą głowę. Musiała ono
należeć niegdyś do odrażającej staruchy. W tle iglaste drzewa.... makabryczne
to wszystko i tandetne, ale... Nie mogłem się oprzeć. Nigdy nie mogę. I powiem
Wam, że czasem wracam do tych książek, wiedząc, jak one są nędzne. Przypominam
sobie czasy, gdy miałem te naście lat,
piwo było tańsze, muzyka lepsza, a horrory miały okładki, jak na horrory
przystało.
To jednak była
podróż sentymentalna.
---------------------------------------------------------------------------------------
A oto i wyniki :)
1. Les Daniels "Czarny zamek"
2. Pokój Na wieży - Opowieści wampiryczne
3. Clive Barker "Księga krwi II"
4. H.P. Lovecraft "Przypadek charlesa Dextera
Warda"
5.Magdalena Kałużyńska "Alvethor"
6. Stephen King "Cmęstarz zwierząt"
7. Ramsey
Campbell "Zły Wpływ"
8. Mort Castle
"Zagubione dusze"
9. Peter
Straub "Julia"
10. Stefan Darda "Dom na wyrębach"
11
Masterton "Demony Normandii"
12 Joseph Sherinda
Le Fanu "W Ciemnym zwierciadle"
13 Artur
Machen "Inne światy"
14 Joe Hill
"Upiory XX wieku"
15 Guy
Smith "Trzęsawisko 1"
A gdzie nr 9??
OdpowiedzUsuńDobre pytanie....Cóż, uzgodnię z kierownictwem, dopiszemy albo zostanie 14.
Usuń