niedziela, 4 listopada 2018

Harlan Coben - Nie odpuszczaj


Harlan Coben  jest moim wieloletnim towarzyszem w kryminalnej wędrówce, jest również jednym z pierwszych zagranicznych pisarzy, którzy sprawili, że pokochałam ten gatunek literacki.
 I tak nam zleciało w sumie ponad 20 lat wśród zbrodni, wielu nieprzespanych nocy, gdy z wypiekami na twarzy chciałam jak najszybciej dowiedzieć się kto zabił.
Potrafię jednak być krytyczna wobec jego twórczości, to nie jest tak, że ślepo wychwalam wszystkie jego książki.
 Nie ukrywam również, że największe wrażenie zrobiły na mnie  tytuły, które ukazy się w Polsce jako pierwsze.
 Seria z Myronem już na zawsze jest moją ulubioną, a „Nie mów nikomu” to mój numer jeden. Pomimo upływu lat, żadna inna książka tego autora nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.
Niedawno odebrałam przesyłkę z „Nie odpuszczaj” i bardzo byłam ciekawa, co tym razem Coben przygotował dla swoich czytelników.


Przed laty, jeszcze w szkole średniej, detektyw Napoleon „Nap” Dumas stracił brata. Leo i jego dziewczyna Diana zostali znalezieni martwi na torach kolejowych. W tym samym czasie zniknęła bez śladu również Maura, którą Nap uważał za miłość swojego życia.
Kiedy po latach od zaginięcia Maury śledczy znajdują jej odciski palców w samochodzie należącym do podejrzanego o morderstwo, Nap rozpoczyna gorączkowe śledztwo. Zamiast odpowiedzi natrafia jednak na kolejne niewiadome. Okazuje się, że nie wiedział nic ani o kobiecie, którą kochał, ani o przyjaciołach z dzieciństwa, ani o opuszczonej bazie wojskowej, w pobliżu której dorastał, a przede wszystkim – nie wiedział nic o Leo i Dianie, których śmierć jest o wiele bardziej mroczna i przerażająca, niż kiedykolwiek mógłby sobie wyobrazić.

„Nie odpuszczaj” to wielki powrót starego, dobrego Cobena! Właśnie takiego pisarza pokochałam lata temu, tym stylem zauroczył mnie, jak się okazuje na większość mojego życia. Takie jego książki chcę nadal czytać! Ta pozycja jest kwintesencją talentu  autora! Rewelacyjny thriller, sensacja, motyw miłosny i poczucie humoru, którego nigdy byśmy nie przypisali innemu pisarzowi. „Nie odpuszczaj” to rewelacyjnie opisana historia, od której ciężko się oderwać, a jej finał będzie totalnym zaskoczeniem dla zagorzałych fanów kryminału.
Czytajcie Cobena, warto!
Naprawdę!

 Beata Sokołowska: 100kiloksiazek/instagram
                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz