„Ciemność” to trzecia wydana w Polsce książka słowackiego
mistrza horroru. Poprzednie tytuły spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem, a
na blogu Oka lądowały zawsze wysoko w rocznych podsumowaniach.
I tym razem Karika zabiera nas w słowackie góry, znowu mamy
zimę. Tym razem wzięty scenarzysta, któremu sypie się życie osobiste,
postanawia na święta wyjechać z domu do samotni w górach. Trafia do starej
rodzinnej chaty, którą zbudował jego ojciec. Bez zasięgu, bez prądu, z
prowiantem ledwo na trzy dni postanawia odreagować codzienne życie.
Sam pomysł na fabułę wydaje się już znany i z pewnością
pojawiał się w innych powieściach. Z początku wszystko dzieje się zgodnie z
planem, jednak aby ulżyć zmęczonym oczom wkrapia sobie krople i zaczyna się dramat. Ślepnie.
„Ciemność” to świetna powieść o strachu, samotności i walce
z wydawałoby się normalnymi sytuacjami. Niewidomy bohater musi przetrwać i znaleźć
pomoc. Jednak okazuje się to bardzo trudne, tym bardziej, gdy przypomina sobie
o legendzie człowieka w żółtym płaszczu, a w chacie słychać odgłosy kroków.
Świetny klimat i wciągająca akcja osadzona w zimowej aurze
gór. Watek paranormalny w powieści jest obecny, jednak to tylko dodatek do
tego, co dzieje się w umyśle osamotnionego i bezradnego człowieka. Sam finisz,
jak dla mnie bardzo zaskakujący ze sporym natężeniem makabry. Oki, pewne sceny
mogą być znajome, zresztą Karika sam jakby podpowiada to czytelnikowi,
wspominając o znanym i w Polsce filmie (nie będę psuł Wam zabawy, więc tytułu
nie podam). W „Szczelinie” pomimo, że tak naprawdę cała powieść to rola jednego
aktora/bohatera, nie może być mowy o nudzie. Nie jest to może rollercoaster, ale
sposób zbudowania akcji nie pozwala się nudzić.
Są momenty, gdy czułem ciarki na plecach, jest kilka scen,
które wywierają spore emocje na czytelniku no i ten finał!
Kolejna świetna powieść z wydawnictwa Stara Szkoła, kolejna
niesamowita książka od naszych południowych sąsiadów i wygląda na to, że
kolejna topka w corocznym podsumowaniu.
Słyszałam o niej i jeszcze się nad nią zastanowię. ;)
OdpowiedzUsuń