środa, 23 grudnia 2015

Stanislaus Eric Stenbock - Faust

Stanislaus Eric Stenbock - Faust


 W Polsce niewiele jest wydawnictw sięgających po klasyczną literaturę czy to ezoteryczną, czy też grozy. Owszem, bywają takie. Bywają nawet serie w dużych wydawnictwach, które w większości powtarzają znane szlagiery i niejednokrotnie sięgną po coś naprawdę wyjątkowego i niespotykanego. Bywają takie, które dodatkowo pozycje te prezentują z dbałością o formę wydania. Jednak znam tylko jedno, które z niebywałym pietyzmem spełnia wszelkie najwyższe kryteria. Ich książki to zarówno doskonałe wydania, będące prawdziwym bibliofilskim białym krukiem (nakład tych wydań to najczęściej 222 egz.), który przepięknie wygląda na półce kolekcjonera i pasjonata literatury, jak i dzieła, do których dostęp jest bardzo trudny, a często prawie niemożliwy dla większości wspomnianych pasjonatów. Mówię o pasjonatach, bo ZOAS Press, kieruje swoje pozycje do takich właśnie osób.

Ostatnim do tej pory wydawnictwem w ich dorobku jest Faust Erica Stenbocka. Nowela, która nie była wydana za życia jej autora, a sam maszynopis „(…) odnaleziono we Florencji w Harwardzkim Ośrodku Studiów nad Włoskim Renesansem (…)”, jak wspomina Mariusz Doering w Biogramie.



Wspomniany tekst wyraźnie wpisuje się w mityczną i ezoteryczną tradycję Fausta, który zaprzedaje duszę Diabłu w zamian za doczesne dobra i wiedzę oraz sztukę panowania nad materią. Bliżej mu jednak częściowo do pierwowzoru Christophera Marlowe’a niż Goethego. Przesiąknięty jest tą specyficzną atmosferą satanizmu i okultyzmu, jaka często legła u podstaw najmroczniejszych utworów tego okresu, jak choćby „Là-Bas” Huysmansa. W historii tej mamy do czynienia z anonimowym „nieistotnym” narratorem, który przybywa w odwiedziny do klasztoru Kartuzjańskiego, aby tam poznać historię zmarłego brata Henry’ego.
Wszystkiego dowiaduje się z pozostawionego przez niego manuskryptu, jaki jest właściwą treścią opowiadania. Opowiadania o ludzkiej ciekawości i pragnieniu poznania jak i władzy. Opowieścią o okrucieństwie i przerażającej ale i fascynującej sile zła. Opowieść ta fascynuje swoim nastrojem, co wynika z urokliwego stylu Stenbocka. Dla wielu zapewne elementem bardzo istotnym będzie opis rytuałów, które inicjują głównego bohatera do poznania mrocznych tajemnic i zaprzedania duszy Diabłu. Wtajemniczeniom tym towarzyszy nierzadka w tamtym okresie majestatyczna wizja Szatana, postaci dostojnej acz niebezpiecznej i nie do końca pojętej przez człowieka w swoich działaniach. Stenbock jest w tych opisach dość ambiwalentny, kiedy mówi o odczuciach samego brata Henryego w jego manuskrypcie. Opisuje Szatana słowami: „(…)pomimo brzydoty – majestatyczny i łaskawy”.

Faust to kolejna z pozycji, którą zaliczyć można do opowieści okultystycznej, która bardzo często przenika się z literaturą grozy. Sympatycy tych gatunków często bardzo cenią sobie i jeden i drugi, a w tym wypadku granica pomiędzy nimi mocno się zaciera. Fani klasycznej opowieści grozy dostają rzadki i niesamowity tekst, zaś miłośnicy wiedzy ezoterycznej coś jeszcze dodatkowo. Napominam tym samym, aby uważnie przyglądać się dokonaniom ZOAS Press, bowiem w ich dorobku znajdziecie prawdziwe perły mrocznej literatury.

Krzysztof Korsarz Bliński

(wyd. ZOAS Press, Gdańsk 2015)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz